Inwestowanie dywersyfikacja – wiele klas aktywów
W OSTATNIM CZASIE PISAŁEM O SZCZEGÓŁACH SWOJEJ STRATEGII INWESTYCZYJNEJ, KTÓRA JAK DO TEJ PORY SIĘ SPRAWDZA ZADAWALAJĄCO, DAJĄC MI ŚREDNIĄ ZYSKÓW NA PRZESTRZENI OSTATNICH LAT WYŻSZĄ NIŻ ZAKŁĄDAŁEM. DZIŚ CHCIAŁEM ZACHĘCIĆ CIĘ RÓWNIEŻ DO ZBUDOWANIA SWOJEJ.
Zaznaczę na wstępie, że wpis jak zawsze nafaszerowany jest linkami do słownika, które tłumaczą niektóre słowa, które mogą być niezrozumiałe, możesz śmiało klikać lub wyszukać je w naszym słowniku, który powstawał przez kilka lat, w których to tłumaczyliśmy wiele nowo poznanych przydatnych słów.
Czarnowidz, pesymista inwestycyjny vs łowca okazji, optymista inwestycyjny
Na rynku jestem raczej po stronie wiary w to, że kiedyś system monetarny się załamie. Niemniej jednak nie ładuje wszystkiego w nieruchomości czy kruszce i nie zmieniam składu portfela diametralnie w momencie, w którym wszyscy wieszcza kryzysy. Sam wiem, że to kiedyś musi nastąpić. Cykl koniunkturalny jest cały czas podobny i kryzysy są jego nieodłącznym momentem. W takim wypadku sensowniejsze byłoby skakanie na rynek giełdowy czy nieruchomości w trakcie dołków – maksymalnego wychylenia w Bessie (ich najniższych wycen) i wychodzenie do fiatów (gotówki), czy złota, wtedy, kiedy inne klasy aktywów są przecenione i mają maksymalne dołki.
Jak się to ma w rzeczywistości na przykładzie?
Ja jednak nie czuje się na siłach, by cały czas być w tym temacie na bieżąco, chodź niemalże codziennie rozszerzam swoją wiedzę i inwestycyjną. Jestem i tak za słaby, aby przewidzieć wszelkie górki i dołki, a nawet płaskowyże, które przewidują jedynie jastrzębie jak Pan Glapiński😋. Nie jestem w stanie przewidzieć jakie przepisy wprowadzają do życia rządzący, jaka ustawę wymyśla w jakim kraju i jakie będzie to miało ostateczne skutki dla inwestorów i ich portfeli, nie jestem w stanie stwierdzić kiedy i gdzie wybuchnie wojna, nie jestem w stanie przewidzieć jak będą zachowywać się kryptowaluty.
Ostatnimi czasy klaruje się dużo takich przykładów
Mieszkanie na wynajem
Wprowadzają ustawę chroniąca najemcę do takiego stopnia, że jeśli go dobrze nie prześwietlę zanim się wprowadzi, bądź zmieni się jego sytuacja życiowa może mi zesquat’ować – zająć mieszkanie oczywiście nie płacąc czynszu i mediów, a ja nie mogę go wyrzucić i niemalże muszę go utrzymać, ponieważ nie można odciąć im mediów, bo to oni podadzą Cię do sądu 🤦♂️. W ostateczności mogę wynajmować lokale głównie pod studentów albo nieruchomości zrobione na wysoki standard, gdzie istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo, że ludzie w nim mieszkający dopuszcza się takiego działania.
Sprzedawaj wszystko, kup ziemie i złoto, a potem schowaj się pod kamień
Jutubowi eksperci wieszczą kryzys finansowy i totalne załamanie gospodarcze od dłuższego czasu. Z góry zaznaczam, iż nie sądzę, że w tym kontekście nie mają racji. Zapewniają, że przez to, że dolar chyli się ku upadkowi, trwa masowe zalewanie rynku kredytem / “dodrukowanym” pieniądzem M2, a to pogrąży nas w kryzysie jakiego nie widzieliśmy w historii. Jedynym ratunkiem jest (i to teraz w zależności od profesji jutubra) kruszce inwestycje – głównie złoto i srebro, nieruchomości – głównie ziemie i kawalerki, kryptowaluty – głównie Bitcoin i Ether.
Jeszcze inne przykłady, by się znalazły, ale nie chcę Cię też tutaj straszyć, bo nie taki jest cel tego wpisu…
Nie jestem medium, nie mam szklanej kuli i nie jestem doświadczonym i wykształconym analitykiem
Jeśli pozwolisz zarządzać Twoimi środkami kilku “ekspertom” i Twoim emocjom
Może i tak kiedyś będzie, nie wykluczam. Nie wiem jednak kiedy i czy faktycznie taki, a nie inny będzie miało to skutek. Ostatecznie postępowanie według emocjonalnych przesłanek i tego, co mówią eksperci i to najczęściej kilku różnych, prowadzi przeciętnego inwestora do braku konsekwencji oraz do tego tego, że z reguły kupuje na górce i sprzedaje na dołku. Ponadto jak pokazują statystyki i tak większość zarządzanych przez specjalistów aktywnych portfeli inwestycyjnych (ponad 90% w skali 25 lat), chcących pokonać rynek traci w stosunku do średniej indeksu. Jeśli dałbym się ponieść emocją i pochłonąć zapewnieniom końca pieniądza papierowego, naszego systemu monetarnego i przeszedłbym wszystkim inwestycjami na przykład właśnie w złoto, co skutkowałoby tym, że ominęłyby mnie dwucyfrowe zyski jakie w ostatnich latach zapewniał rynek giełdowy (wliczając w to dywidendy) i obligacji.
Dlatego podstawą jest własną strategia i zrozumienie tego co robimy. W mojej opinii każda klasa aktywów ma miejsce w naszych portfelach, ale tylko wtedy, kiedy ja rozumiemy i w chwilach emocjonalnych nie będziemy chcieli nagle jej zmieniać.
Kiedy opierasz się na swojej strategii
Kiedy mamy jakaś strategię oparta na swojej wiedzy i przekonaniach, to nie damy się zmanipulować.
Dodatkowa ewentualną dywersyfikacja zapewni nam bezpieczeństwo i stabilność psychiczną w chwilach zwątpienia w którąkolwiek ze składników naszego portfela ponieważ patrzymy na niego jako na całość.
Jednocześnie przykładowo strategia oparta na podziale procentowym portfela, jaką opisałem wielokrotnie między innymi w poprzednim wpisie, może oprócz bezpieczeństwa zapewniać dość ciekawą rolę w momencie zaburzenia struktury naszego portfela w czasie. Jak wiemy akcie, obligacje, waluty, kryptowaluty, kruszce, nieruchomości, raz tracą raz zyskują. Często jest tak, że niektóre z nich są do siebie przeciwnie skorelowane, czyli jedno traci drugie zyskuje. Załóżmy, że akcje idą w górę, a kruszce w dół. Mając wszystkie te klasy w portfelu, kiedy spotkamy się z takimi zmianami, możemy dokonywać rebalansingu portfela czyli przywrócenie jego struktury docelowej. Odbywa się to poprzez sprzedaż tego, co urosło i zakup tego co potaniało. W konsekwencji, bez dodatkowego śledzenia rynku jesteśmy w stanie czerpać korzyści z przecen i sprzedawać aktywa rozgrzane do czerwoności.
Jeśli jesteś zainteresowany podobnymi treściami to możesz pobrać naszego darmowego ebooka ze strony zapisując się na newsletter.
Podobnych strategii jest więcej. Jednak sądzę, ze strategia procentowego podziału portfela jest stosunkowo prosta do zrozumienia i łatwa w użyciu.
Najistotniejsze to jest jednak wziąć się do roboty i zacząć dbać o własne finanse, następnym krokiem jest wiedza i nie przepłacanie w inwestowaniu, a dopiero na kolejnym etapie myślenie o maksymalizacji zysków z założeniem realnej stopy zwrotu. I tego Wam życzę!
Życzę Ci satysfakcjonujących zysków i podejmowania, w perspektywie czasu, zadawalających decyzji inwestycyjnych.
Pozdrawiam serdecznie
Darek 🙂
Hasła użyte w filmiku:
Akcje giełdowe
Rebalansing
Obligacje
Kryptowaluty / Krypto
Kryptowaluty
Portfel inwestycyjny
Inne finansowe zobacz w słowniku pojęć na naszej stronie
Jeśli szukasz polecanych książek z zakresu finansów to zajrzyj do naszego ebooka oraz na stronę:
Zakładka Polecane -> Finanse
Zapraszamy także do grup tematycznych na FB – GRUPA Finanse osobiste
- Dlaczego będziesz biedny na emeryturze. Czy da się temu zaradzić?!
Jakie powinniśmy mieć podejście do przyszłości i dlaczego warto o tym rozmawiać nie tylko z dziećmi. Czy Polacy są nieodpowiedzialni i nie potrafią myśleć o tym co równie istotne? Czy potrafimy skupić się tylko na konsumpcji i wymówkach? O tym wszystkim w tym materiale. Porozmawiamy o danych i ich analizie, a nie tym, co nam się wydaje. Podzielę się oczywiście też swoją opinią oraz wyciągnę jakieś wnioski. - WYBORY do sejmu 2023Przepychanka Jarek i Donald popis, Hipokryzja. PO miało afery, ale afery PiS gonią afery. Wystarczy spojrzeć na ostatni miesiąc… Koalicja nie ma nic do zaproponowania i jednocześnie na wszystko. Sam populizm i walka z PiS. Co z resztą pokazała ostatnia DEBATA na TVP. Licytacja, kto da więcej, jednocześnie zmniejszając wpływy budżetowe, a pieniądze znajdą się automatycznie. Czy naprawdę ktoś w to wierzy? Czy raczej godzi się z tym, że w ramach chwilowych korzyści będziemy zadłużać się na dziesięciolecia?
- Zakup nieruchomości? Czy kredytować czy kupować za gotówkę? Co się bardziej opłaca? Który wariant bezpieczniejszy?Zastrzeżenie jest jednak jedno, a mianowicie – przeciwnikiem pożyczania na konsumpcję. Przykładem takiej konsumpcji podpartej zadłużeniem jest wydawanie wynagrodzenia za stworzoną przez siebie wartość na pokrycie kosztów odsetek od rzeczy kupionych, które nie generują dodatkowego dochodu. Wyjątkiem od tego jest właśnie kredyt hipoteczny oraz kredyty inwestycyjne.
- Podróż w czasieDroga 20 latko / drogi 20 latku, Pisze do Ciebie z przyszłości mając dziś 28 lat, będąc dzień przed swoimi urodzinami. Podobnie jak Ty, nie miałem w swoim otoczeniu nikogo takiego, kto by mnie rozumiał i pomógł mi się rozwijać. Mógł dać jakieś dobre dla mnie wskazówki, być mentorem. Znalazłem rozwiązanie
- Dlaczego dywersyfikacja?Doświadczenie w inwestowaniu świadomym według obecnej strategii to ok 3 lata. Wcześniejsze działania nie były świadomymi inwestycjami, a jedynie spekulacją bez długoterminowej strategii. Stosuje połączenie strategii procentowego podziału portfela długoterminowego na różne walory finansowe i strategii DCA – dollar-cost average – czyli uśrednianie polegające na rozkładaniu zakupów i sprzedaży na równe sumy i regularne transakcje według strategii. Mam zaplanowaną strukturę portfela z podziałem na nieruchomości (fizyczne i papierowe [reity] ), ETF’Y i akcje, obligacje i obligacje indeksowane inflacją, kruszce, kryptowaluty i inne, m.in. towary. Gdzie co jakiś czas dokonuje transakcji, by podział wszystkich środków zgadzał się procentowo z założeniami, inaczej mówiąc, co 1-3 miesiące uzupełniam każdy z tych walorów odpowiednią wartością. Posiadam 10 procentowy portfel spekulacyjny, w celu zabawy spekulacyjnej, dający emocją ujście. Dzięki temu też więcej uczę się o samym sobie i inwestowaniu. Najgorszym wrogiem dla naszych inwestycji oprócz rządów i podatków jesteśmy my sami i emocję, którymi najczęściej się kierujemy. Często w konsekwencji decyzji podjętych pod wpływem emocji, jak strach czy chciwość kupujemy na górkach i sprzedajemy na dołkach, a tego chcemy raczej unikać.
- Inwestowanie w trudnych warunkach emocjonalnych czyli 10 wniosków, które pozwalają skutecznie inwestować i osiągać zyski bez zbędnych emocji.Doświadczenie w inwestowaniu świadomym według obecnej strategii to ok 3 lata. Wcześniejsze działania nie były świadomymi inwestycjami, a jedynie spekulacją bez długoterminowej strategii. Stosuje połączenie strategii procentowego podziału portfela długoterminowego na różne walory finansowe i strategii DCA – dollar-cost average – czyli uśrednianie polegające na rozkładaniu zakupów i sprzedaży na równe sumy i regularne transakcje według strategii. Mam zaplanowaną strukturę portfela z podziałem na nieruchomości (fizyczne i papierowe [reity] ), ETF’Y i akcje, obligacje i obligacje indeksowane inflacją, kruszce, kryptowaluty i inne, m.in. towary. Gdzie co jakiś czas dokonuje transakcji, by podział wszystkich środków zgadzał się procentowo z założeniami, inaczej mówiąc, co 1-3 miesiące uzupełniam każdy z tych walorów odpowiednią wartością. Posiadam 10 procentowy portfel spekulacyjny, w celu zabawy spekulacyjnej, dający emocją ujście. Dzięki temu też więcej uczę się o samym sobie i inwestowaniu. Najgorszym wrogiem dla naszych inwestycji oprócz rządów i podatków jesteśmy my sami i emocję, którymi najczęściej się kierujemy. Często w konsekwencji decyzji podjętych pod wpływem emocji, jak strach czy chciwość kupujemy na górkach i sprzedajemy na dołkach, a tego chcemy raczej unikać.
